Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sucha Dolina odrodzi się w przyszłym roku

Jerzy Wideł
Pusty stok narciarski podczas minionego sezonu zimowego w Suchej Dolinie. Za rok ma być pełen narciarzy.
Pusty stok narciarski podczas minionego sezonu zimowego w Suchej Dolinie. Za rok ma być pełen narciarzy.
- To najpiękniejsze tereny narciarskie na Sądecczyźnie. Szkoda, że w ostatnich latach zrobił się tutaj skansen narciarski - mówi 73-letni Zbigniew Sus, współwłaściciel jednego z wyciągów w Suchej Dolinie. - Ale mam nadzieję, że odrodzi się już w przyszłym roku!

Takimi nadziejami żyją władze Piwnicznej-Zdroju, właściciele spółek - Ski Hotel i Stacja Narciarskie Eliaszówka, właściciele kwater agroturystycznych i przede wszystkim narciarze. Pierwszy raz od lat mają ku temu realne powody.

- Nasza gmina wydzierżawiła parking spółce Ski Hotel, która dogadała się w tej sprawie ze stacją Eliaszówka - mówi wiceburmistrz Tomasz Kmiecik. - Część parkingu zostanie wydzielona pod budowę kolejki gondolowej do hotelu. To był sporny problem. Drugi, dotyczący stoku, uregulowały między sobą obydwie spółki.

W 2008 r. stacja Eliaszówka wydzierżawiła od gminy blisko 20 ha gruntów, na których zamierza wybudować trasy narciarskie, kolejki linowe i zaplecze gastronomiczne. Całą inwestycję szacuje na ponad 27 milionów złotych. Inwestor ma już pełną dokumentację dotyczącą planowanej budowy. Teraz chce uzgodnić z właścicielami użytkowanie terenów narciarskich, czyli pól ornych.

- Najważniejsze, że doszliśmy do porozumienia i będziemy z sobą współpracować - mówi Małgorzata Łojewska, prezes zarządu Ski Hotel. - Podzieliliśmy się stokiem w ten sposób, że my będziemy gospodarować częścią na północ od starego wyciągu, a oni na południe, na stokach Eliaszówki. Mamy wszystkie niezbędne dokumenty, aby w przyszłym roku ruszyć z budową wyciągu. To samo zamierza zrobić stacja Eliaszówka.

Nowe wyciągi to podstawa rozwoju Suchej Doliny. W ostatnich latach działały tam tylko dwie, krótkie wyrwirączki . Narciarze odwrócili się od doliny. Wiceburmistrz Kmiecik zapewnia teraz, że gmina dała zielone światło obydwu spółkom.

Jak uśmiercano Suchą Dolinę

Zbigniew Sus z Andrzejem Jaworskim i Grzegorzem Maślanką prowadzą wyciąg od 1982 r. - Suchą Dolinę znam już ponad pół wieku. W 1954 r. zacząłem tutaj przyjeżdżać na narty. Gdy w 1972 r. uruchomiono pierwszy duży wyciąg, sława Suchej rozniosła się po całej Polsce. Rolnicy w PRL-u nie podnosili głowy, nie blokowali tras narciarskich. Zgodnie umawialiśmy się na dzierżawę pól. 7 lat temu po raz pierwszy zablokowali trasy narciarskie, żądając coraz wyższych opłat. Potem trasy odblokowali, ale znaleźli się i tacy, z którymi do dzisiaj nie można się dogadać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto