Straż pożarna Dąbrowa Górnicza: płonie auto za autem, groźne pożary

Na początek 10 lutego na ulicy Morcinka zapalił się volkswagen golf. Konieczna była interwencja dąbrowskich strażaków. Dzień później przy ul. Zagrabie zapalił się drewniany budynek mieszkalny. Na szczęście nie było żadnych osób poszkodowanych. W czwartek 12 stycznia strażacy pomagali natomiast w wycięciu drzew, które uszkodziły przy ulicy Łączącej gazociąg. Zostali wezwani przez pogotowie gazowe. W tym samym dniu interweniowali na zalanej nawierzchni ulicy Jaśminowej.

Z kolei 13 lutego na ulicy Katowickiej dachowało BMW. Poszkodowane zostały dwie osoby, które zostały zabrane do szpitala przez pogotowie ratunkowe. W tym samym dniu na trasie S1 znów zapalił się samochód. Tym razem był to fiat. Piątek to też kolejna interwencja drogowa. Trzeba było wyciągnąć z grząskiego terenu samochód ciężarowy.

W sobotę 14 lutego na ulicy Skibińskiego płonął trzeci już samochód. Był to volkswagen passat. W tym samym dniu zapaliła się też melamina, w której mieściły się pomieszczenia biurowe. Nikt nie ucierpiał w pożarze. To wszystko działo się w rejonie ulicy Chemicznej.

Zobacz materiał spoza miasta:

nto.pl