Najpóźniej 1 lipca br. ma zacząć obowiązywać nowa ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w miastach i gminach
Sądeczanie, napominani przez władze miasta, masowo zaczęli z końcem marca wypowiadać swoje umowy na odbiór śmieci. Przypominali o tym nawet księża w parafiach.
Trzymiesięczne wypowiedzenie ma nas uchronić przed ewentualnym naliczeniem od lipca podwójnych opłat: od miasta, które przejmie obowiązek odbioru śmieci, oraz od firmy, która się tym dotychczas zajmowała.
Śmieci Nowy Sącz: firmy uspokajają
Tymczasem firmy obsługujące wywóz śmieci od mieszkańców Nowego Sącza uspokajają, że nie będą naliczać opłaty, nawet gdy ktoś w ogóle nie wypowie umowy.
- Podchodzimy do sprawy po ludzku - zapewnia prezes spółki Nova Piotr Piotrowski. - Nie chcemy narażać ludzi na bieganie po mieście tylko po to, żeby wypowiedzieć umowę. Nasi klienci w ogóle nie muszą wypowiadać umów, bo one wygasną samoistnie, kiedy miasto wprowadzi nowy system odbioru odpadów komunalnych.
Jeśli jednak ktoś chce, może dokonać tej formalności. W siedzibie spółki są przygotowane specjalne druki, na których wystarczy wpisać imię, nazwisko, adres i złożyć podpis. Z tej możliwości korzysta co dwudziesta osoba, która przychodzi do spółki. Klienci firmy Nova otrzymają wraz z fakturą za pierwszy kwartał informację o tym, że nie ma konieczności składania jakichkolwiek oświadczeń w tym zakresie.
"Życiowe" podejście do wypowiadania umów na odbiór śmieci deklaruje też spółka Sita. Jej wiceprezes Krzysztof Kowal zapewnia, że spóźnialscy mogą w każdym momencie rozwiązać umowę za porozumieniem stron. Mimo to przez dwa ostatnie dni marca siedziba firmy przeżywała prawdziwe oblężenie.
Do tej pory umowy wypowiedziało ok. 5 tysięcy klientów spośród kilkunastu tysięcy obsługiwanych przez Sitę. Formalności można dopełnić, wysyłając faks, skan albo e-mail. Jak zapewnia wiceprezes Kowal, każda forma jest dopuszczalna, ale jeśli nawet ktoś nie wypowie umowy, to firma i tak nie będzie od lipca pobierać opłat.
Problemu z wypowiadaniem umów nie mają mieszkańcy Gorlic. Tu od kilku lat miasto odpowiadało za odbiór odpadów komunalnych. Nowa ustawa niewiele zmieniła w tym zakresie. Według nowych zasad system funkcjonuje od stycznia br., mieszkańcy jedynie wypełnili deklaracje z informacjami, czy będą prowadzić selektywną zbiórkę śmieci, ile osób faktycznie zamieszkuje w gospodarstwie domowym, itp. Dane potrzebne były do ustalenia wysokości opłat.
W Grybowie również powszechnym odbiorem śmieci od 2002 r. zajmowało się miasto. Nowa ustawa spowodowała niewielkie zmiany w systemie, który według nowych zasad działa tu od 1 kwietnia.
O formalności z rozwiązywaniem umów nie muszą się też martwić mieszkańcy Krynicy, korzystający z usług Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. - Do rozliczenia za pierwszy kwartał dołączymy informację, że umowy zostaną rozwiązane 30 czerwca - mówi prezes krynickiego MPGK Andrzej Dobrzański.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?