Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Regionalny Puchar Polski. Koulaty Thiam. Programista z Senegalu wygrał finał dla LKS Śledziejowice [ZDJĘCIA]

Tomasz Bochenek
UKS Sygneczów - LKS Śledziejowice
UKS Sygneczów - LKS Śledziejowice Tomasz Bochenek
Koulaty Thiam - informatyk i piłkarz, Afrykanin i Polak. W środę razem z kolegami z A-klasowego LKS Śledziejowice cieszył się ze zdobycia Pucharu Polski na szczeblu podokręgu Wieliczka - po finałowym meczu z UKS Sygneczów, w którym to właśnie "Kula" zdobył obie bramki.

- Studia matematyczne zacząłem w Senegalu. Zrezygnowałem z nich, żeby przyjechać do Rzeszowa. Miałem grać w piłkę i dalej się uczyć, obiecywano mi pokrycie kosztów studiów. Historia potoczyła się inaczej - opowiada Koulaty Thiam. - Ale uczelnię udało mi się później skończyć - uniwersytet we Francji, studiowałem on-line.

Jego polska historia zaczęła się dziewięć lat temu. Za sprawą innego Senegalczyka - osiadłego w Krakowie Lou Sambou, menedżera piłkarskiego i restauratora. „Kula” na początku wylądował w Stali Rzeszów, by po kilku miesiącach - w połowie 2009 roku - trafić do Glinika Gorlice.

- Tam miałem sporo problemów, musiałem odejść - mówi oględnie Thiam o rozstaniu z Glinikiem. Piłkarzowi, który rozstał się też wtedy z menedżerem Sambou, pomogli - jak mówi - dobrzy ludzie poznani w Polsce.

- Na Śląsku załatwili mi pracę i klub - podkreśla. - W Górniku Wesoła byłem trzy lata, grałem w trzeciej lidze. I pracowałem w hotelu jako parkingowy. Z kolegą, który potem grał w Polonii Warszawa i który dalej jest moim kolegą.

Ten piłkarz to Dieme Yahiya, rzeczywiście w 2012 roku pojawił się na chwilę w naszej ekstraklasie. Największą karierę z Senegalczyków, którzy razem z Thiamem byli w Gorlicach, zrobił natomiast Mouhamadou Traore - znany przede wszystkim z Zagłębia Lubin.

- Ja po uzyskaniu dyplomu inżynierskiego musiałem skończyć z grą i zająć się pracą programisty - mówi „Kula”.

Zajęcie znalazł w krakowskim oddziale amerykańskiej korporacji Cisco Systems. - Piszę aplikacje i algorytmy. Python, Java, Javascript i C Sharp - wylicza języki, w których programuje.

Senegalski informatyk w piłkę wciąż jednak gra. Na amatorskim poziomie, w klubach niedaleko Krakowa. Była Iskra Głogoczów, w poprzednim sezonie Pogoń Miechów. A teraz - LKS Śledziejowice, w klasie A. - Gram tylko dlatego, żeby nie mieć brzucha - mruga okiem „Kula”. - Muszę się ruszać, bo piję piwo, Desperados. Ale głowę mam słabą, wódki już nie piję - śmieje się długowłosy Afrykanin.

Na pobycie w naszym kraju przybił oficjalny stempel. - Mam już obywatelstwo polskie. Jestem Polakiem - podkreśla Thiam. - Pracuję już tutaj tyle lat, płacę podatki, zdałem egzamin B1 ze znajomości języka, więc spełniłem wszystko, co trzeba, żeby dostać obywatelstwo.

Po polsku mówi świetnie (po angielsku też, a ojczyste języki ma trzy: francuski oraz afrykańskie wolof i mandingo), w Krakowie zapuszcza korzenie. - Kupuję mieszkanie, nowe od dewelopera, będzie dostępne za rok. Mam zamiar tutaj zostać, mam dziewczynę.

Z czasów gorlickich Koulaty ma natomiast syna. - Na imię ma Jasiu i ma siedem lat. Mieszka w Jaśle - wyjaśnia 29-letni tata.

Ojczyznę odwiedza regularnie. - Co roku w styczniu. Kiedy tutaj jest zimno, ja lecę do Dakaru - uśmiecha się Thiam.

Pochodzi z południa Senegalu i to tam - w klubie Casa Sports, w mieście Ziguinchor - zaczynał swoją przygodę piłkarską. - Gram całe życie, dlatego ciężko mi przestać - przyznaje „Kula”.

W środę na boisku w Sygneczowie sprawił golami naprawdę dużą radość sobie i kolegom z drużyny Śledziejowic. - Ja nie jestem typowym napastnikiem. Wolę być tym cofniętym. Lubię dotykać piłkę, bawić się piłką.

Z senegalskim programistą w składzie Śledziejowice mocnym krokiem idą po awans do „okręgówki”, a pucharowa przygoda trwa. - Drużynę mamy zaj...stą, atmosfera jest naprawdę super - podkreśla Koulaty Thiam.

REGIONALNY PUCHAR POLSKI w SPORTOWY24.PL

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na malopolskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto