Przy wjeździe na most, po obu stronach, pojawią się progi zwalniające, a na środku bariera, przedzielająca oba pasy jezdni. Po zmianach każdy z nich będzie miał minimalną dozwoloną szerokość - 2,75 metra. - Wszystko po to, aby wymóc na kierowcach wolną jazdę - mówi Leszek Łątka, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg.
Im bowiem większa prędkość, tym większe drgania, które dodatkowo potęgują pęknięcia w wysłużonej konstrukcji mostu. Budowa nowej przeprawy w tym miejscu to koszt ponad 100 milionów złotych, co odpowiada rocznemu budżetowi powiatu tarnowskiego. Jedyną szansą na realizację inwestycji jest uzyskanie dotacji unijnej. - Zanim to się stanie, musimy zrobić co tylko można, aby utrzymać przejezdność na dotychczasowej przeprawie - mówi Roman Łucarz, starosta tarnowski.
Samorząd początkowo chciał ustawić przy moście fotoradary i znaki ograniczające ruch dla pojazdów poniżej 12 ton. Ostatecznie, po konsultacjach z przedsiębiorcami, zdecydował się na zamontowanie progów i barier. Ma to być tańsze i skuteczniejsze.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?