Policjanci planują odwieźć Andrzeja S. do domu w pobliskiej Jodłówce Tuchowskiej. Jednak zanim wyjeżdżają z Tuchowa, przychodzi rozkaz zorganizowania blokady od strony Ciężkowic. Proszą więc mężczyznę, żeby na nich zaczekał przy komisariacie.
Uciekająca skoda przebija się przez blokadę, omal nie potrąca jednego z funkcjonariuszy. Dwaj policjanci mierzą z pistoletów w opony samochodu. Bez powodzenia. Chwilę potem przy drodze dostrzegają leżącego mężczyznę. To Andrzej S. Jest nieprzytomny, zakrwawiony. Nie wiadomo, czy na miejsce akcji przywiodła go ciekawość, czy po prostu znudziło mu się czekanie i postanowił dotrzeć do domu na własną rękę. Niestety, 28-letni Andrzej S., postrzelony przez policjantów, zmarł. Obrażenia głowy były zbyt rozległe.
Czy popełniono błąd? - Wydaje się, że to nieszczęśliwy zbieg przypadków. Ale sytuację oceni prokurator - mówi Dariusz Nowak, rzecznik prasowy małopolskiej policji. Ściganą skodę policja dopada w Tarnowcu. Okazuje się, że uciekał nią 22-letni mieszkaniec Przemyśla. - Był już karany za kradzieże i rozboje. Na razie nie znamy powodów ucieczki - informuje Nowak.
Teraz grozi mu do 10 lat więzienia.
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam **
lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas**!
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?