Mężczyzna, który w listopadzie ubiegłego roku brutalnie zamordował swoją żonę i teściową odmówił składania wyjaśnień. - Oskarżony miał prawo odmówić składania zeznań. Śledczy nie naciskają na niego, ponieważ takie jest jego prawo. Nie zmienił on zdania przez cały czas trwania postępowania - wyjaśnia prokurator rejonowa w Obornikach, Elżbieta Gryziecka.
Norbert J. wciąż jest pod obserwacją zespołu psychiatrów. Od jej wyniku zależą jego dalsze losy. - Dalszy przebieg postępowania uzależniony jest od wyników badania oskarżonego. Jeżeli okaże się, że jest zdrowy to w możliwie najszybszym czasie prokurator zapewne sformułuje akt oskarżenia i skieruje sprawę do sądu. Jeżeli zaś okaże się, że jest on niepoczytalny to może go skierować na badanie w szpitalu psychiatrycznym, umożyć postępowanie. Tutaj możliwości jest wiele - wyjaśnia prokurator Gryziecka. Po czym dodaje: - Sprawa jest trudna, dlatego trzeba poczekać na wyniki obserwacji psychiatrycznej.
Przypomnijmy, Norbert J. w domu jednorodzinnym przy ul. Kochanowskiego w Rogoźnie w listopadowy wieczór zamordował swoją żonę i teściową. Mężczyzna uciekł do Niemiec, gdzie spowodował kolizję drogową i trafił do szpitala. Tam personelowi placówki przyznał, że zrobił coś bardzo złego w Polsce. Po kilku tygodniach rogoźnianin został przewieziony do kraju i postawiono mu zarzuty.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?