Gdyby trzymać się pierwotnych deklaracji, to prace na blisko kilometrowym odcinku jednej z najbardziej zatłoczonych na co dzień dróg wylotowych z miasta, która pełni jednocześnie rolę łącznika pomiędzy autostradą a starą "4" dla samochodów jadących od Pilzna i Jasła, powinny były zakończyć się jesienią ubiegłego roku. Tymczasem one jeszcze nawet nie ruszyły.
Miasto dostało dofinansowanie na remont drogi. Wyłoniony został również wykonawca i to w jego gestii leżało nie tylko przygotowanie projektu modernizacji ulicy, wraz z budową chodników, ścieżki rowerowej, parkingu typu Park&Ride oraz nowego, dużego ronda na skrzyżowaniu z Okrężną i Marusarz, ale także uzyskanie zezwolenia na realizację inwestycji, o które wystąpił do wojewody. Wyczekiwana decyzja wydana ma zostać w najbliższych tygodniach.
Stan drogi jest fatalny. Rozjeżdżony asfalt jest pofałdowany i nawet jego frezowanie niewiele pomaga w usunięciu kolein. Po zimie dodatkowo pojawiło się na jezdni i poboczu mnóstwo dziur i zapadlisk. Nie lepiej wygląda chodnik, który biegnie wzdłuż Lwowskiej. Powyginane płyty zagrażają bezpieczeństwu pieszych.
FLESZ: Autostrady, bramki, systemy płatności - jak ominąć korki?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?