- Niestety, nie wszystkie obietnice i deklaracje, jakie otrzymaliśmy od szefów firm, znalazły pokrycie w rzeczywistości. Nie chcę w tej chwili wymieniać nazw firm, które miały nam pomóc, gdyż nie czas i miejsce na to. Faktem jest natomiast, że do ostatniej chwili istniało duże zagrożenie, że możemy nie przystąpić w sezonie 2013 do rozgrywek ekstraligi - przyznał pełniący tymczasowo obowiązki prezesa Unii ŻSSA Jerzy Putowski.
Ostatecznie wczoraj zarząd tarnowskiej spółki miał wynegocjować porozumienie finansowe z dwoma zawodnikami, wobec których miał największe zadłużenie: Słowakiem Martinem Vaculikiem i Duńczykiem Leonem Madsenem. Dzięki temu ruchowi tarnowska spółka może liczyć, że bez problemu uzyska licencję na starty w Ekstralidze w sezonie 2013 i zespół Azotów Tauronu Tarnów będzie mógł przystąpić do obrony tytułu drużynowego mistrza Polski.
Nie będzie to dla tarnowian łatwym zadaniem, gdyż ze względu na obniżenie górnej granicy KSM do 40 pkt, jaka obowiązywać będzie w nadchodzącym sezonie, zespół Azotów Tauronu opuścił Amerykanin Greg Hancock (ma startować w drużynie PGE Marmy Rzeszów). Aktualny drużynowy mistrz Polski nie będzie więc faworytem w przyszłorocznej rywalizacji o złoty medal mistrzostw Polski.
W zespole Azotów Tauronu na pewno pozostaną Janusz Kołodziej, Maciej Janowski i Martin Vaculik, którzy mają ważne kontrakty z tarnowskim klubem. Wiele na to wskazuje, że w drużynie "Jaskółek" nadal występował będzie znakomicie spisujący się w końcówce niedawno zakończonego sezonu Leon Madsen. Duńczyk chciałby wprawdzie podpisać nieco lepszy kontrakt niż ten z sezonu 2012, natomiast zarząd tarnowskiej spółki nie za bardzo chce się na to zgodzić. Mimo wszystko obie strony powinny się ze sobą porozumieć.
Tarnowianie zainteresowani są także dalszymi startami w drużynie "Jaskółek" juniora Kacpra Gomólskiego. Kierownictwo drużynowego mistrza Polski nie wyklucza także pozyskania Artioma Łaguty, który w poprzednim sezonie występował w zespole Polonii Bydgoszcz.
Jako drugi junior w zespole Azotów Tauronu startować ma wychowanek "Jaskółek" Ernest Koza, który licencję "Ż" zdał dopiero w czerwcu bieżącego roku.
Po odejściu z zespołu Hancocka, nie będzie on już tak mocny jak w tym roku, gdy dzięki skutecznej jeździe zdobył tytuł drużynowego mistrza Polski. Kluczem do tego sukcesu była dobra postawa drużyny na torach rywali, na których tarnowianie sporo meczów wygrali niewielką różnicą punktów. Czy w sezonie 2013 mogą to powtórzyć?
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?