Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ktoś zostawił psa na pewną śmierć

Łukasz Jaje
Rozpoznajesz tego psa? Jeśli tak, skontaktuj się z policją lub redakcją "Gazety Krakowskiej"
Rozpoznajesz tego psa? Jeśli tak, skontaktuj się z policją lub redakcją "Gazety Krakowskiej" archiwum
Gdyby nie przypadek, ranna suczka wykrwawiłaby się w męczarniach na śmierć. Czworonoga w Kobierzynie (gmina Lisia Góra) znalazł jeden z mieszkańców. Pies był skrajnie wyczerpany, miał wybite oko i przywiązany był do drzewa. Bez pomocy nie przeżyłby długo.

Wspólnie z tarnowską policją oraz działaczami Ogólnopolskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami Animals szukamy jego właściciela, lub osoby, która zgotowała mu taki los. Za znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem grożą nawet trzy lata więzienia.

- W naszym społeczeństwie wciąż zbyt dużo jest przypadków znęcania się nad zwierzętami. Aby to zmienić potrzebne są akcje edukacyjne i to już od szkoły. A tych, jak wiemy, brak - stwierdza Krzysztof Giemza z tarnowskiej Fundacji „Zmieńmy Świat".

Dowodów potwierdzających słowa miłośnika zwierząt nie trzeba specjalnie szukać. Najbardziej drastyczne przykłady z ostatnich miesięcy to zabicie psa siekierą tylko po to, żeby dokuczyć siostrze, wykastrowanie psa żyletką i wyładowanie złości poprzez wyrzucenie psa z dziesiątego piętra.

Okaleczenie i uwięzienie suczki w lesie koło Lisiej Góry jest kolejnym smutnym dowodem ludzkiej bezduszności.

- Niestety, ludzie, żeby pozbyć się zwierzaka, czynią straszne rzeczy. Przywiązują psy do drzew dla pewności, że wierne i ufne stworzenie nie wróci do nich. Nie myślą o tym, że uwięziony psiak zostanie zagryziony albo jest skazany na powolną i bolesną śmierć - komentuje Janusz Łabno, kierownik tarnowskiego azylu dla psów, do którego trafiła suczka odnaleziona w Kobierzynie.

Oka zmaltretowanego czworonoga nie udało się uratować. Na szczęście zwierzak żyje. Mało tego, suczka znalazła nowych właścicieli, u których ma szansę odzyskać pełnię sił.

- Trafiła do ludzi, którzy otoczą ją opieką i pomogą w powrocie do zdrowia - dodaje Janusz Łabno.

Finał tej historii powinien być jeden. Znalezienie i ukaranie sprawcy tego bezmyślnego, okrutnego czynu. Wraz z policją i "Animalsami" czekamy na sygnały!

Więcej o tej bulwersującej sprawie przeczytasz TUTAJ

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Tarnowa. Zapisz się do newslettera!

od 7 lat
Wideo

Kalendarz siewu kwiatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na tarnow.naszemiasto.pl Nasze Miasto