Pracownicy szpitala im. Rydygiera byli obecni na sesji podczas punktu obrad dotyczącego przekształcenia szpitala w spółkę prawa handlowego. Na balkonie wywiesili transparenty z hasłami "Ratujcie, nie likwidujcie", "Dajcie nam szansę! Pracownicy Rydygiera", "ciepło naszych rąk, naszą wrażliwość i wiedzę oferujemy wszystkim naszym podopiecznym.
Do Rady Miejskiej wpłynęły pisma od lekarzy, pracowników administracji oraz przełożonej pielęgniarek i położnych ze szpitala im. Rydygiera, w których proszą radnych o przekształcenie szpitala w spółkę.
Robert Kowalik, dyrektor wydziału zdrowia i spraw społecznych UMŁ mówił, że bez przekształcenia szpitala w spółkę grozi mu likwidacja.
Radny Piotr Bors z SLD powiedział, że szpital miał ogromne kłopoty finansowe od początku kadencji, a prezydent Zdanowska przez 3 lata patrzyła tylko, jak placówka umiera. Jedyne, co zrobiła, to obniżyła pensje pracownikom. SLD nie godzi się na komercjalizację szpitala, ani na prywatyzację. Radny Borys uważa, że służba zdrowia nie jest po to, żeby zarabiać, tylko powinna zabezpieczać potrzeby zdrowotne mieszkańców. Odpowiedzialność za decyzję o przekształceniu szpitala w spółkę spadnie na Hannę Zdanowską i wiceprezydenta Krzysztofa Piątkowskiego.
PiS sprzeciwiał się komercjalizacji od samego początku.
Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?