Bełchatów. Małże stoją już na straży czystości wody, dostarczanej bełchatowianom z ujęcia wody „Myszaki”. Mięczaki umieszczono w zbiorniku w połowie marca tego roku.
Nowy system kontroli jakości wody wykorzystany na tym ujęciu przez spółkę Wod-Kan nazywa się "Symbio" i bazuje na naturalnej reakcji małży na zanieczyszczenie wody. W sytuacji gdy w wodzie znajdują się szkodliwe substancje małże reagują natychmiastowym zamknięciem muszli.
W zbiorniku umieszczono osiem małży. Każda z nich ma na muszli sondą pomiarową, która rejestruje stopień otwarcia muszli. System działa już w kilkunastu miastach w Polsce m.in. w Żywcu, Poznaniu czy Gdańsku. Wykorzystywany jest także m.in. w Rosji czy USA.
Małże to organizmy, którym szkodzi dużo więcej substancji niż człowiekowi. Żyją tylko w czystych wodach i prawie w ogóle się nie poruszają. Ułatwia to obserwację a ich reakcje są jednoznaczne. Reagują na nagłe skażenie, ale też na zanieczyszczenia narastające powoli. Organizmy te odżywiają się poprzez filtrację wody. W ciągu godziny jeden osobnik może przefiltrować i jednocześnie przeanalizować 1,5 litra wody.
Reakcja tych mięczaków nie dostarcza informacji o tym, co i w jakich ilościach znajduje się w wodzie. Zamknięcie muszli sygnalizuje niekorzystną zmianę parametrów wody rozpoznaną przez nie za szkodliwą i niebezpieczną.
W razie nagłego skażenia wody, sondy pomiarowe połączone z systemem kontroli jakości wody „Symbio” wygenerują alarm, który pozwoli pracownikom ujęcia wody "Myszaki" na natychmiastową reakcję. Dzięki temu, znacznie skracany jest czas rozpoczęcia badań laboratoryjnych.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?